Kryzys tu i tam
Kryzys widać na dworcu berlińskim. Ale nie w Polsce.
Kryzys widać na dworcu berlińskim. Ale nie w Polsce.
Zachwyt nad „Cywilem w Berlinie”.
Berlińskie ślady w Toruniu.
Walizy spakowane, jutro opuszczam Berlin. Jadę oczywiście pociągiem Berlin-Warszawa-Express. Do zobaczenia w Polsce!
W środę wieczorem wybrałem się na „Die Dreigroschenoper” w nowej inscenizacji, o której w Berlinie mówiło się od kilku tygodni. Mówiło się dużo i dobrze, głównie za sprawą gwiazdorskiej obsady (m.in. naturszczyk Campino z zespołu Die Toten Hosen jako Mackie Messer), ogromnej kampanii reklamowej i świetnych patronów medialnych. Sztukę wystawiono w specjalnie w tym celu […]
W zeszłym tygodniu zaszedłem do dzielnicy Tempelhof, w której leży nie tylko zbudowane za Hitlera lotnisko, ale też ogromne osiedle małych domków jednorodzinnych. Wystarczy przespacerować się kilkaset metrów na zachód od lotniska, żeby wkroczyć w ulice, które przypominają jakąś prowincjonalną mieścinę, a nie dzielnicę metropolii. Gdy tylko wspomniałem nazwę Tempelhof mojej berlińskiej znajomej, która mieszka […]
Kuba wraz z żoną i czteroletnią córeczką mieszka w Berlinie od ośmiu miesięcy. Gdy dostał stypendium w niemieckiej stolicy, zwinął warszawskie mieszkanie i przeniósł się za Odrę. Ponieważ on chodzi na zajęcia, a żona do pracy, córeczka poszła do przedszkola. Pierwsze zdanie, jakiego nauczyła się w języku Goethego brzmiało „Geh weg!” („Idź sobie!”). Nie udało […]
Wymeldowałem się z Berlina.
Tak się reklamują w Berlinie Gdańsk i Szczecin.
Sklepy w Niemczech nie mają klientów wieczorami i w niedziele.