W tym roku Niemcy czeka największa od lat reforma. I nie chodzi wcale o reformę podatkową, zdrowotną, czy choćby językową. Zmienia się bowiem coś o wiele poważniejszego, coś, co determinuje byt każdego Niemca. Od 1 maja zmianie ulegają zasady zwracania butelek plastikowych i szklanych.
Dotychczas sklepy zobowiązane były przyjmować butelki PET i szklane tylko tych marek, które sprzedawane były w danym punkcie. Kupiłeś raz wodę w Aldim, choć jego najbliższy oddział znajduje się 5 km od domu? Bardzo nam przykro, Lidl za rogiem nie przyjmie tej pustej a nieszczęsnej butelki. Jeśli chcesz odzyskać swoje 25 centów, włóż adidasy i zasuwaj do Aldiego.
Teraz będzie inaczej. Każda butelka opatrzona zostanie logo z informacją, że można ją oddać w dowolnym sklepie dowolnej sieci. A podstawami ładu społecznego w Niemczech zatrzęsie wprowadzenie automatów do przyjmowania pustych butelek w Lidlu. Dotychczas takie luksusy dostępne były tylko dla zamożnych klientów Edeki czy grupy Rewe.
A Kaufland? to wcale nie sklep dla zamoznych a automaty tam sa…