Swoje miejsce w historii europejskiej mają potężny Ren czy Dunaj, każdy Polak wie, że „płynie Wisła, płynie.” Tymczasem Odra, jedna z najbardziej fascynujących rzek naszego kontynentu, stoi – czy raczej płynie – jakby na uboczu. Berliński publicysta Uwe Rada od lat odkrywa jej uroki, dzieląc się fascynacjami w swojej nowej książce. W ostatni weekend października razem z Olgą Tokarczuk spotkał się z czytelnikami na wrocławskim Rynku.